Opłaty transakcyjne są płacone przy przenoszeniu kryptowalut do innego portfela. Przetwarzanie transakcji na blockchainie wymaga wysiłku, a te opłaty służą jako wynagrodzenie dla górników i walidatorów, którzy utrzymują sieć w ruchu.
Opłaty transakcyjne mogą się zmieniać w zależności od obciążenia sieci blockchain, a także mogą być elastyczne. Użytkownik, który chce, aby jego płatność została szybko potwierdzona, może zdecydować się na wyższą opłatę, aby zachęcić górników do umieszczenia jego transakcji na początku kolejki. Te opłaty są zazwyczaj stałe na większości giełd kryptowalutowych, ale użytkownicy mogą mieć możliwość dostosowania opłat, korzystając z niektórych portfeli.
Początkowo wprowadzone w Bitcoinie jako narzędzie przeciwko spamowi, stały się jednym z najważniejszych atrybutów blockchaina. Miały na celu zapobieganie przeciążeniu sieci przez złośliwych użytkowników.
Satoshi Nakamoto, pseudonimowy twórca Bitcoina, był zainspirowany systemem hashcash Adama Backa, który opierał się na systemie Proof of Work (PoW).
W 2010 roku programista Bitcoin Gavin Andresen zauważył, że minimalna opłata transakcyjna wynosząca 0.01 BTC była zbyt wysoka, zwłaszcza przy rosnącej wartości Bitcoina. Sieć została zaktualizowana, aby umożliwić niższe opłaty, co stało się kluczowym elementem zdrowia sieci.
Inne blockchainy, takie jak Ethereum i Ripple, również zrozumiały znaczenie opłat transakcyjnych i zaadoptowały podobne strategie, aby utrzymać motywację górników.
Opłaty motywują górników do priorytetyzowania transakcji z wyższymi opłatami i dodawania ich do następnego bloku.
W Bitcoinie wszystkie oczekujące transakcje trafiają do tzw. mempoolu, gdzie czekają na wybór przez górników. Jeśli mempool jest pełny, górnicy wybierają transakcje z wyższymi opłatami, pozostawiając resztę na następny blok.
Na Ethereum opłaty są mierzone w gazie, małych frakcjach ETH. Ethereum oferuje bardziej zaawansowane funkcje niż Bitcoin, takie jak smart kontrakty i zdecentralizowane aplikacje (dApps), więc opłaty odgrywają tu kluczową rolę. Niewłaściwa opłata za gaz może jednak prowadzić do problemów.
Opłata za standardową transakcję Ripple wynosi dziś 0.00001 XRP, a osiągnęła szczyt ponad 0.40 XRP na krótki okres w 2017 roku. Na Ethereum opłaty są wyższe i mogą wzrosnąć podczas przeciążenia sieci.
Wysokie opłaty na Ethereum stały się problemem, szczególnie w czasie szczytów aktywności, jak w 2020 roku podczas boomu DeFi. Oczekuje się, że nadchodząca aktualizacja Ethereum 2.0 przyniesie lepszy system opłat.
W Bitcoinie opłaty również znacznie wzrosły w ostatnim roku, od mniej niż $1 w lipcu do ponad $10 pod koniec października.
Inne blockchainy, takie jak Litecoin, Bitcoin Cash, Cardano i Ethereum Classic, mają znacznie niższe opłaty, poniżej jednego centa średnio. Tron i ILCoin mają jeszcze niższe opłaty.
Dwa główne czynniki wpływające na opłaty to wielkość transakcji i popyt na miejsce w bloku. Gdy wiele osób jednocześnie wysyła fundusze, popyt na miejsce w bloku rośnie, a opłaty mogą gwałtownie wzrosnąć.
Kiedy popyt na miejsce w bloku jest wysoki, sieci mogą doświadczać przeciążenia, co prowadzi do wzrostu opłat do nieosiągalnych poziomów. Większe transakcje zajmują więcej miejsca w bloku i dłużej się weryfikują niż mniejsze.
Opłaty transakcyjne w sieciach blockchain to wynagrodzenie dla górników i walidatorów za przetwarzanie transakcji, które utrzymują sieć w ruchu. Początkowo wprowadzone w Bitcoinie jako środek zapobiegający przeciążeniom, stały się istotnym elementem ekosystemu kryptowalut. Ich wysokość zależy od wielkości transakcji i popytu na miejsce w bloku, co może prowadzić do wzrostu opłat w okresach wysokiej aktywności sieci. Różne blockchainy stosują różne strategie zarządzania opłatami, które wpływają na ich wysokość i efektywność działania sieci.