Exit Scam

Koszmar, w którym projekt, giełda lub platforma nagle znika z Twoimi środkami, pozostawiając po sobie tylko stronę „404” i smutne wspomnienia. Wyobraź sobie bar, który w jeden wieczór rozdaje drinki za pół ceny, zbiera tłumy, a następnego dnia rano – puf! – miejsce jest puste, a właściciel gdzieś na tropikalnej plaży. Exit scam to właśnie takie „zniknięcie” w świecie blockchaina.

Jak to wygląda? Wszystko zaczyna się niewinnie: obiecujące ICO, kusząca oferta stakingu, a może nawet nowa giełda z niskimi opłatami. Ludzie wpłacają swoje kryptowaluty, a platforma działa jakby nigdy nic, aż nagle… milknie. Strona przestaje działać, social media są usunięte, a zespół odpowiedzialny za projekt rozpływa się w powietrzu. Środki? Zniknęły jak pieniądze w magicznej sztuczce.

Dlaczego się dzieje? Exit scam to niestety wynik braku regulacji i pełnej anonimowości w niektórych projektach kryptowalutowych. Dla oszustów to okazja do szybkiego wzbogacenia się kosztem niczego niepodejrzewających użytkowników. Dlatego warto sprawdzać projekty, audyty, a przede wszystkim ludzi stojących za projektem – bo jak mówi stara kryptowalutowa zasada: „Nie ufaj, sprawdzaj!”.

Exit Scam to „pożegnanie i dzięki za wszystkie ryby”, tyle że ryby są z Twojego akwarium. Idealne przypomnienie, że w świecie blockchaina zaufanie to luksus, a zdrowa dawka sceptycyzmu może uratować Cię przed finansowym zniknięciem w tropikach... kogoś innego.

‍