brzmi niewinnie, jak widelec, ale w świecie kryptowalut to raczej moment, kiedy droga się rozdwaja, a społeczność musi zdecydować, którą ścieżką pójść dalej. Fork to zmiana w kodzie blockchaina, która może być delikatną korektą (soft fork) lub pełnym, dramatycznym rozłamem (hard fork). I jak w każdej rodzinie – czasem kończy się to konstruktywną debatą, a czasem spektakularnym rozwodem.
Wyobraź sobie: blockchain to księga, w której zapisane są wszystkie transakcje. Fork to sytuacja, kiedy ktoś mówi: „Od teraz zaczynamy pisać nową wersję tej księgi, bo stara przestała mi odpowiadać!”. Jeśli większość się zgodzi, mamy soft fork – stare reguły wciąż działają, ale nowe są bardziej efektywne. Jeśli jednak nie ma zgody? Wtedy mamy hard fork – dwie niezależne księgi, dwie wizje przyszłości i dwa obozy użytkowników, z których każdy twierdzi, że to jego wersja jest „tą prawdziwą”.
Przykłady? Bitcoin i Bitcoin Cash – klasyczna opowieść o rozłamie wizji. Ethereum i Ethereum Classic – historia o tym, jak katastrofa techniczna (patrz: DAO hack) może zainspirować filozoficzne debaty.
Fork to przypomnienie, że świat kryptowalut to nie tylko technologia, ale także ludzie, ich ambicje i różnice zdań. Jedno jest pewne: kiedy widzisz forka, wiedz, że coś się dzieje – i lepiej upewnij się, po której stronie drogi chcesz się znaleźć.