Na rynku jest dostępnych mnóstwo różnych portfeli kryptowalutowych, co jakiś czas powstają kolejne. Jak się w tym nie pogubić? Które z tych portfeli zdecydowanie warto znać, jeśli zaczynacie swoją przygodę? O tym poniżej.
Najpopularniejszy portfel będący rozszerzeniem przeglądarki albo aplikacją na telefon. Daje dostęp do niezliczonych ilości zdecentralizowanych aplikacji i giełd. Pozwala dokonywać rozmaitych transakcji, również NFT oraz przechowywać środki. Można dokonać na nim wewnętrznej transakcji, bez łączenia się z giełdą albo doładować za pomocą karty płatniczej.
Domyślną obsługiwaną przez niego siecią jest Ethereum, jednak można do niego dodać również Arbitrum, BNB Smart Chain, Base, Polygon czy dziesiątki różnych innych sieci. Czyni to z niego niezwykle uniwersalne narzędzie. W przypadku wielu użytkowników ten jeden portfel może wystarczyć do poruszania się po świecie zdecentralizowanych finansów.
Większość największych DEXów czy DAppsów najczęściej obsługuje właśnie MetaMaska i czasem jeszcze jakieś dodatkowe portfele. Można do nich zaliczyć np. giełdę Uniswap czy portal do handlu NFT - OpenSea. Portfel ten jest więc must have dla inwestorów. Nie można jednak na nim przechowywać Bitcona, bo nie obsługuje jego sieci. Musiałby to być jego odpowiednik, jak np. WBTC na Ethereum.
Na naszym blogu mamy instrukcję jak go założyć i bezpiecznie używać - Jak założyć portfel kryptowalutowy MetaMask i jak go używać?.
Nie jest to może portfel z definicji, chociaż może tak wyglądać. To aplikacja, która służy do obsługi portfela fizycznego Ledger. Opisujemy ją jednak jako „portfel”, który warto znać, bo w momencie pisania artykułu Ledger nadal jest najpopularniejszym portfelem sprzętowym.
Ledger Live jest dostępny na komputery oraz telefony. W przypadku tych drugich warto jednak zwrócić uwagę na rodzaj samego urządzenia, które mamy. W przypadku telefonów z Androidem możemy skorzystać z tych podłączanych kablem, jak również przez Bluetooth. W przypadku iPhone połączymy się tylko przez Bluetooth. Oczywiście możemy podglądać chociażby stan środków bez połączenia, ale nie dokonamy żadnej transakcji.
W aplikacji możemy skonfigurować nowy portfel albo przywrócić już istniejący. Widzimy stan naszych środków, możemy je odbierać, przesyłać. Jest też wewnętrzny SWAP. Czyli wszystko tak, jak w większości portfeli krypto. Mamy również dostępne różne formy stakingu lub pokrewne.
Nie podłączymy się jednak w ten sposób do DEXów czy DAppsów. Jak jednak pokazały ostatnie wydarzenia i wpadka po stronie Ledgera – lepiej ten portfel wykorzystywać właśnie do trzymania środków, a transakcje wykonywać za pomocą dowolnego innego portfela, jak np. MetaMask.
To portfel tworzony z myślą głównie o urządzeniach mobilnych, chociaż jest dostępne rozszerzenie do popularnych przeglądarek. Również jest bardzo popularny, a jednocześnie słynie ze swojej prostoty. W przeciwieństwie do MetaMaska, nie trzeba w nim samodzielnie zmieniać sieci, bo portfel robi to sam. Dla zaawansowanych użytkowników w praktyce nie zrobi to wielkiej różnicy, jednak dla początkujących, którzy dopiero uczą się tego świata, to ogromna zaleta i mniej okazji do zrobienia błędów.
Oferuje wiele typowych funkcjonalności, jak przechowywanie, wysyłanie i odbieranie kryptowalut, łączenie się z giełdami i aplikacjami czy doładowania kartą. Obsługuje wiele sieci i też jest dosyć powszechnie wspierany przez giełdy i aplikacje, chociaż nie aż tak, jak MetaMask. Porównania do największego portfela na rynku są oczywiste, to główni konkurenci. Można przyjąć, że jeśli użytkownikowi zależy na maksymalnej użyteczności i uniwersalności, lepiej sprawdzi się MetaMask. Jeśli jednak dopiero zaczynamy i zależy nam na prostocie, Trust Wallet może być lepszym wyborem. W praktyce jednak oba portfele są godne polecenia i sprawdzone przez miliony użytkowników. Portfel ten został kilka lat temu przejęty przez giełdę Binance i przez nią jest rozwijany.
To portfel, który w zasadzie jest pod wieloma względami podobny do Trust Wallet. Zapewnia bardzo podobne funkcje oraz zbliżony poziom łatwości użytkowania. Główną różnicą jest to, że należy do giełdy Coinbase.
Zwracamy jednak na niego uwagę nie tylko dlatego, że wydaje się być dobrym portfelem szczególnie dla początkujących. Giełda Coinbase przejmuje aktualnie coraz większą część rynku i ma być istotnym elementem w ETF BTC, jeśli zostanie zaakceptowany. To może sprawić, że giełda będzie liderem wolumenów przyszłej hossy. Warto więc mieć ten portfel na uwadze, kiedy będziemy decydować się na jakieś rozwiązanie.
Z istotnych różnic, portfel można połączyć ze swoim kontem na giełdzie Coinbase, co istotnie ułatwia przesyłanie środków.
Mimo, że Coinbase rozpycha się łokciami, to Binance nadal jest największym graczem na rynku giełd kryptowalutowych. Warto więc wiedzieć o rozwiązaniach, które wprowadzają. Do obsługi sieci BNB Smart Chain może służyć każdy z przedstawionych dziś portfeli, więc nie będziemy się na tym skupiać. Zdecydowanie ciekawsze jest rozwiązanie Web3 Wallet.
Różni się istotnie od przedstawionych wcześniej, bo nie jest osobną aplikacją, tylko rozszerzeniem podstawowej aplikacji Binance. Jednym kliknięciem możemy się przełączać między giełdą i portfelem. Jest dzięki temu niezwykle wygodne. Przesyłanie środków na giełdę również jest bardzo proste i w przeciwieństwie do wszystkich pozostałych rozwiązań, nie trzeba szukać i wklejać adresu, więc pomyłka jest praktycznie niemożliwa.
Portfel jest zdecydowanie najprostszy i najbardziej przystępny dla nowych użytkowników, bo wymaga posiadania wyłącznie jednej aplikacji, która na dodatek jest przyjazna w obsłudze. W razie potrzeby Binance ma dostępny polski support.
Wygoda ma jednak swoją cenę. W tym przypadku potencjalnie jest to cena bezpieczeństwa. Binance w ostatnim czasie było bardzo mocno atakowane. Być może po ustąpieniu ze stanowiska dotychczasowego CEO i zapłaceniu kary giełda będzie miała już spokój, a może za jakiś czas wszystko zacznie się na nowo. Co jednak się stanie, jeśli zdarzy się sytuacja, w której aplikacja Binance przestanie działać? Dostęp do portfela może nie być możliwy.
Innym istotnym problemem jest zabezpieczenie. Pozostałe 4 portfele są zabezpieczane w taki sam sposób – za pomocą 12 lub 24 słów seed (więcej o nich w naszym poradniku dotyczącym MetaMaska). Najbezpieczniejszym sposobem na zabezpieczenie seedów jest zapisanie ich na kartce, czyli bez dostępu do internetu. Wtedy żaden haker nie może się włamać i tych słów wykraść. W przypadku portfela Binance możliwe jest tylko zabezpieczenie hasłem oraz backup w chmurze. Teoretycznie to również bardzo bezpieczne rozwiązanie, jednak nie aż tak, jak kartka i długopis.
Portfel jest więc niezwykle wygodny, pod wieloma względami idealny dla początkujących. Jednak ze względu na ryzyka dla samej giełdy Binance oraz sposób zabezpieczenia portfela wydaje się, że na rynku są lepsze rozwiązania.
Jak widzicie na rynku jest dostępnych wiele rozwiązań. Mamy nadzieję, że powyższy artykuł istotnie rozjaśnił ten temat i już wiecie, jaki portfel warto wybrać, żeby przechowywać swoje środki i poruszać się po zdecentralizowanych finansach.
Mimo ostatniej sytuacji i wspomnianego ataku, Ledger (lub dowolny konkurencyjny portfel sprzętowy) to nadal najbezpieczniejszy w świecie krypto sposób na trzymanie swoich środków. Połączenie portfel sprzętowy do trzymania kryptowalut (np. Ledger) + portfel do DeFi (np. MetaMask) wydaje się optymalnym rozwiązaniem, zapewniającym wysoki poziom bezpieczeństwa i dostęp do praktycznie całego świata DeFi.